poniedziałek, 17 sierpnia 2020

czwartek, 13 sierpnia 2020

W pogoni za Perseidami w mieście

Miejsce na balkonie, statyw, aparat foto i wiele cierpliwości. Mimo świecącego normalnie miasta mam kilka "spadających gwiazd" a nawet kawałki "mlecznej drogi".















wtorek, 11 sierpnia 2020

100. R0CZNICA BITWY WARSZAWSKIEJ

W sierpniu 2009 r, na moim blogu  owyszkowie.blog.home.blog cytowałem teksty z prasy1920 r.

Takie to były czasy.





GAZETA PORANNA. Nr 217 Warszawa, poniedziałek 23 sierpnia 1920 r.
Generał Haller i Ambasador francuski w Wyszkowie.
Komuniści w Wyszkowie. – Co mówił Dzierżyński. – Zdrajców pod sąd.
Dowództwo frontu północno – wschodniego nadsyła nam następujący komunikat: Generał Haller, dowódca frontu północnego zwiedził w sobotę 21.8 w towarzystwie p. Ambasadora francuskiego Jusserand’a miejscowości oswobodzone od najazdu bolszewickiego. Zwiedzono linię Zegrze – Serock – Wyszków.
Podczas podróży generał Haller rozmawiał z proboszczem wyszkowskim, który miał u siebie za najazdu rząd komunistyczny polski, przygotowany do rządów po zajęciu Warszawy.
Rząd składał się: z dwóch Polaków – Dzierżyński i Marchlewski. Projekty rządu komunistycznego przedstawia ks. proboszcz w sposób następujący: bolszewicy po przejściu Polski połączą się ze spartakowcami i później wspólnie ruszą na Francję.
W samym Wyszkowie rząd komunistyczny prowadził się stosunkowo znośnie , ale po za granicami Wyszkowa gwałty i rozboje były na porządku dziennym. Rekwirowano podwody, z których niektóre potonęły podczas przeprawy pod Serockiem. Następnie Marchlewski obiecywał sobie skonfiskować (zrabować) wszystkie większe firmy w Warszawie. Ks. proboszcz uważa, że uratowani powinni ofiarować część swego mienia na Skarb Państwa.
Dzierżyński znowu twierdzi, że kościół katolicki gubi człowieka. W końcu ks. proboszcz i burmistrz wyszkowski zameldował , że za wyjątkiem 8 Polaków wszyscy robotnicy fabryki żelaza sprzyjali komunistom.
Poniżej podajemy nazwiska główniejszych komunistów, którzy działali w Wyszkowie: (…).
[w oryginalnej odbitce 11 nazwisk]


 

Tekst pochodzi z gazety Kurier Warszawski – Dnia 20 sierpnia 1920 r.

Marchlewski, Dzierżyński & Kohn.
Firma „etablowała się” przed tygodniem w Wyszkowie jako „rząd komunistyczny polski”, nie zdążyła jednak rozwinąć swoich operacji. O tym historycznym fakcie tak informuje „East – Express – Telegraph”:
Dnia 15 b. m. rano zjechał do Wyszkowa dwoma eleganckimi automobilami „urząd komunistyczny”, wysłany przez sowiety do Polski . Zażądano od proboszcza miejscowego czterech pokoi dla sowieckiego rewolucyjnego komitetu. Mieszkanie to mieli opuścić jenerałowie sowieccy, mieszkający tam od środy, a zajęli je Marchlewski, Dzierżyński i Kohn, oraz przydzielony im komisarz ludowy. Czwarty członek owego „rządu”, Unschlicht, pozostał w Białymstoku, albowiem złamał nogę. Plakatami proklamowano zaraz nowy rząd.
W rozmowie z wybitnym obywatelem miejscowym Marchlewski i Dzierżyński zapowiedzieli jednoczesny wybuch rewolucji komunistycznej w Warszawie, prowadzonej przez kilka tysięcy komunistów warszawskich, którzy zaatakują z tyłu wojska polskie, walczące z wojskiem sowieckim na froncie. Po wejściu do Warszawy zaprowadzone będą porządki komunistyczne w calej Polsce, burżuazja będzie wyrżnięta, a zaraz potem nastąpi czas zemsty nad polską entantą, wspomagającą plutokrację polską. Przedewszystkiem zemsta zwróci się przeciwko Francji a pierwszym etapem tej zemsty będzie wybuch rewolucji spartakowców, którzy są całkiem gotowi do akcji i czekają tylko hasla.
W poniedziałek 16 b. m., nadeszły widocznie do tych panów niepomyślne dla nich wieści z frontu, gdyż urządzili wspólnie z jeneralicją miejscową naradę, a potem wsiedli do swoich eleganckich automobilów i znikli, nie zostawiając adresu swoim nowym poddanym wyszkowskim.
W czasie pobytu bolszewików w Wyszkowie utworzono miejscowy komitet, na czele którego stanął buchalter miejscowej fabryki wyrobów żelaznych, Podgórski i dwu żydów. Komitet ten i kilkuset żydów opuścili Wyszków w środę razem z wojskami bolszewickimi. Dla czerezwyczajki zarekwirowano w Wyszkowie lokal, posiadający piwnice i ogród.
Kiedy wyrażano wobec Dzierżyńskiego obawy, czy nie zanosi się w Wyszkowie na taki sam teror krwawy, o jakim opowiadają ogólnie, przyczem wiadomo, że ofiary chowane są po piwnicach, odpowiedział Dzierżyński, że dla wielkiej sprawy nie wolno szczędzić ofiar. – Kiedy połowa wsi się pali – tak mówił – konieczne jest rozwalić choćby najpiękniejszy dom, w środku wsi położony, byle nie dopuścić pożaru dalej. Zresztą – mówił – wszakże dotychczas był teror burżuazji, więc nic nie szkodzi, że się zacznie teror proletarjatu. W Polsce, jak dotychczas, teroru w ogóle się nie stosuje. W Białymstoku nikt nie był rozstrzelany. Największym błędem chrześcijaństwa jest nauka o wolnej woli. Ludzkość powinna być wychowana w innych pojęciach dobra i kierowana według zasad, z góry narzuconych. Trzeba narzucić ludzkości drogę, która ma iść, o wolnym wyborze niema mowy.
W czasie tygodniowego pobytu swego bolszewicy zabrali wszystkie konie z powiatu i zrujnowali cała wielką własność. Z dworów pozabierano wszystko, odzież, meble, dwór w Rybienku doszczętnie zniszczono, a na pożegnanie, wedle zwyczaju bolszewickiego, kałem zanieczyszczono. Rozgrabiono także sklepy i aptekę. Grabież odbywa się z urzędu przez t. zw. „komitet pouczatu wojenno – trofiennoj czasti”, oraz prywatnie przez poszczególnych żołnierzy i całe oddziały. Ten ostatni rodzaj, wobec pobytu w miejscu „wysokiego rządu”, mało był stosowany w Wyszkowie. Zabrano, jako zakładników, wszystkich obywateli ziemskich, oraz wielu chłopów z wsi okolicznych, oraz dwu księży, Żurawskiego z Nasielska i Dmochowskiego z Radzymina. Księdza Żurawskiego zabrano przy udzielaniu ostatnich sakramentów umierającemu.

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Kilka chwil w Skuszewie

Wyczekać dobrej pogody, wcześnie wstać, postawić statyw i przez kilkadziesiąt minut patrzeć. Przy takich widokach nie należy zapominać o fotografowaniu.















Jerzyki odleciały

Odleciały i to punktualnie.
10 sierpnia 2009 r. na moim blogu owyszkowieblog.home.blog napisałem:

 Jerzyki odleciały i już. Taka na nie przyszla pora. Wg fachowych obserwacji do 15 sierpnia odlatują wszystkie.
 Od kilku dni obserwuję zanikającą aktywność tych szybkich i głośno piszczących ptaków i dzisiaj - cisza.

Jak one to robią, że są takie akuratne?