W Słopsku z bocianich gniazd na słupach energetycznych, wychylają się głowy. Jeszcze trochę i pojawią się pisklaki.
Łąki gdzie rzeki Fiszor i Bug rozlewały się po łąkach - wczoraj było sucho. Ale jaka zielona trawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz